SPOTKANIE AUTORSKIE Z DR IRENĄ MAKOWER
W sobotę, 16 września b.r., w gabinecie Hanny i Ludwika Hirszfeldów Dolnośląskiej Izby Lekarskiej odbyło się niecodzienne spotkanie. Oto na zaproszenie wrocławskich stomatologów i psychologów przyjechała do Wrocławia dr Irena Makower, córka profesorostwa Noemi Wigdorowicz-Makowerowej i Henryka Makowera.
Pani Irena na stałe mieszka w Szwecji, jest psychologiem i psychoterapeutką. Pracuje w Instytucie Kognitywnej Terapii oraz Kształcenia Manowa. Jest autorka kilku książek z tej dziedziny. Powód wizyty w naszym mieście był jednak inny. Dr I. Makower wydała książkę, która jest połączeniem pamiętników jej rodziców. Przed laty mogliśmy przeczytać dwie publikacje prof. H. Makowera „Pamiętnik z getta warszawskiego – X. 1940 – I. 1943” oraz prof. Noemi Wigdorowicz-Makowerowej „Miłość w cieniu śmierci – wspomnienia z getta warszawskiego”. Dzisiaj połączona publikacja pod redakcją córki staje się bestselerem w literaturze pięknej, gdyż z całą pewnością za taką należy ją uznać. Pierwsze polskie spotkanie autorskie odbyło się w Muzeum Historii Żydów Polskich i wzbudziło bardzo duże zainteresowanie. Dość powiedzieć, że publikacja, która ukazała się nakładem renomowanego krakowskiego wydawnictwa Austeria w 2022 roku, już oczekuje na wznowienie.
W spotkaniu, które poprowadziły dr hab. Barbara Bruziewicz Mikłaszewska – uczennica prof. Makowerowej oraz dr Małgorzata Surma – filolożka i historyk medycyny, uczestniczyli historycy medycyny, uczniowie profesorostwa, a także rodzina i przyjaciele.
Najciekawsze w tego typu spotkaniach są wspomnienia świadków historii, osób, które znały autorów obu książek. Prof. Marek Mędraś wspominał spotkania z prof. Noemi, która życzyła sobie, aby pomimo ogromnej różnicy wieku zwracał się do niej po imieniu. Z wielokrotnych rozmów najbardziej pamięta tę, podczas której zapytała go o okoliczności śmierci prof. Hirszfelda. Kiedy stwierdził, że nie wie nic poza oficjalnymi wiadomościami, mówiła: W 1954 roku po śmierci Stalina Hirszfeld został wezwany do Urzędu Bezpieczeństwa. Przesłuchujący go oficer zapytał uczonego czy ma świadomość, że stworzył ideologię, na której oparł się Hitler. Te pana rasy… Kiedy Ludwik przyszedł do nas i opowiedział o wszystkim, płakał. Potem obserwowaliśmy, jak gaśnie… Tu warto postawić pytanie, czy nie był to zwiastun procesu polskich lekarzy na wzór tego, który odbył się w latach 1952-1953 w Związku Sowieckim? W ocenie prof. M. Mędrasia powinien być to przyczynek do dalszych badań, choćby w archiwach wrocławskiego Instytutu Pamięci Narodowej.
Bardzo osobiste wspomnienie przedstawiła dr Ewa Patkowska-Indyka, której, podczas egzaminu, prof. N. Makowerowa obiecała pracę. Brakowało etatów, wyjechała wreszcie na prowincję i… jakie było zdziwienie młodej dentystki, kiedy po trzech miesiącach do odległego, maleńkiego Parczewa przyszedł list z zaproszeniem do pracy we Wrocławiu. Była zawsze słowna, bardzo wymagająca, ale życzliwa i sprawiedliwa ,konkludowała dr Patkowska.
Spotkanie w gabinecie Hanny i Ludwika Hirszfeldów zawsze wprowadza uczestników w szczególny nastrój, tak było i tym razem! Miejmy nadzieję, że zapoczątkowało ono cykl spotkań historyczno-medycznych.
Pod koniec spotkania przywołano słowa prof. Noemi Wigdorowicz-Makowerowej i Henryka Makowera, które w obliczy agresji Rosji na Ukrainę i wielu konfliktów zbrojnych, które się toczą na całym świecie, nabierają szczególnego znaczenia:
Ulica Wolność, a raczej jej połowa przedzielona murem, prowadzi na cmentarz żydowski. Jedyna wolność, jaką jeszcze mają Żydzi w getcie, to wolność śmierci. Zresztą dla Niemców nawet sama nazwa tej ulicy jest zbyt rewolucyjna, zmienili więc ją na Zegarmistrzowską – Uhrmacherstrasse.
Henryk Makower
Chciałabym przeżyć tę wojnę i mieć jeszcze dzieci z moim kochanym Mańkiem. Dzieci, które nigdy nie widziały pożogi, mordów i zezwierzęcenia ludzkiej natury, dzieci, które tego nie zobaczą, które będą żyły w szczęśliwym kraju bez wojen i antagonizmów rasowych. Piszę to, co czuję, ale wiem, że to niemożliwe. Po pierwsze dlatego, że mało prawdopodobne jest nasze przetrwanie, a po drugie czyż jest na świecie kraj, w którym nie będzie już w przyszłości wojny? Wojna tak się sprzęgła z historią ludzkości, że chyba zniknie z powierzchni ziemi razem z życiem tej ludzkości
Noemi Makower
Zbliżają się jesienne, dlugie wieczory - zapraszamy do lektury!